Reposted from melabruxa
Reposted from melabruxa
Jeśli chodzi o posiadanie, jestem raczej minimalistką. Nie potrzeba mi wcale dużo.
Nie przywiązuję do rzeczy dużej wagi. Ale istnieją wyjątki od tej reguły. Na pewno książki. Ale i buty.
Nie noszę szpilek i na butach się nie znam, nie w sensie, co jest modne i co ładne. Mam zazwyczaj 3-4 pary. Nie kolekcjonuję i nie dobieram butów do ubrań. Nie znam się. Jedyne buty o których coś wiem, to te trekkingowe.
Ważne jest bowiem dla mnie gdzie buty mogą mnie zaprowadzić. Dokąd dojdę ze stopami w nich ukrytymi. A te służyły mi wiernie. I ciężko mi je pożegnać. Ale rozeszły im się szwy, podeszwa starła się na wielu drogach. To tu się rozstaniemy. Po tej podróży.
Były ze mną w polskich górach, łaziły ze mną po Tarach i Bieszczadach. 5 lat temu przyleciały ze mną na Islandię i przeżyły 5 śnieżnych i śliskich zim. Były ze mną w Szwecji, Portugalii i Anglii. Teraz pojechały ze mną na Maderę. Przeszły wiele kilometrów szlaków gór i lasów. Chodziły nad oceanem. Uważam, że to godne pożegnanie. Read More »